3 listopada 2020
Nowa fala influencerów na polskim rynku.
https://app.brandbuddies.pl/uploads/blog_post/photo/332/BB_750x480_v3_influ_tv.png
Top Model Love Island Hotel Paradise Agnieszka Skrzeczkowska Ata Postek Robert Kapica Kamil Piórkowski

Mimo stałych spadków oglądalności telewizji wśród młodszych grup odbiorców, dalej niemal murowanym przepisem na wybicie się w sieci jest wystąpienie najpierw w jakimś programie telewizyjnym. Opisywaliśmy to nawet w jednym z naszych artykułów dotyczących tego, jak wybić się w Internecie w 2020 roku. Nie dziwi zatem jesienna fala nowych influencerów na rynku.

Tej jesieni emitowanych jest dużo programów generujących influencerów - Top Model na TVN, Hotel Paradise na TVN 7 czy Love Island na Polsacie. Dlaczego właśnie te produkcje mają do siebie to, że z automatu niemal wszyscy uczestnicy stają się internetowymi gwiazdami? Może wynikać to z faktu, że chodzi w nich głównie o osobowość uczestników, a nie konkretny talent jak śpiewanie, taniec czy gotowanie. W dodatku, aby odnaleźć się i zabłysnąć w tego typu programach trzeba mieć w sobie chociaż trochę narcyzmu (bo nie można “schować” się za żadnym talentem), co świetnie przekłada się później na “influencerowanie”. 

Mamy dopiero początek listopada, ale już możemy zauważyć, że liczby obserwacji nowej fali influencerów można liczyć w dziesiątkach tysięcy. Zresztą, zauważalny, pozytywny wpływ mogą zaobserwować nawet ci, którzy już przed emisją danego programu prowadzili w jakiś sposób działalność w sieci. - Udział w programie Top Model zwiększył moją rozpoznawalność w przestrzeni publicznej, jak i w social mediach. Przed programem moje konto na Instagramie sięgało 35 tys. odbiorców. Obecnie profil na IG urósł o 50 tys., a TikTok o 30 tys. followersów. - mówi nam Agnieszka Skrzeczkowska czyli @maschines. Agnieszka, poza własnymi profilami, prowadzi także kanał na YouTube POWER GIRLS razem ze swoją narzeczoną, Karoliną Brzuszczyńską @way.of.blonde (Karolina była też bohaterką naszego reportażu o influencer marketingu WHAT'S NEXT)




Ogromne wzrosty zauważają też inni uczestnicy programów. - Przed udziałem w programie moje poprzednie konto na Instagramie musiałem usunąć przez względy techniczne. Więc tak naprawdę nowe konto założyłem tuż przed emisją programu, zaczynając, że tak powiem od zera. Aktualnie obserwuje mnie blisko 80k followersów (wzrost z kilkuset followersów w ciągu niecałych 2 miesięcy). - mówi nam Robert Kapica @robert_hotelparadise2, uczestnik drugiej edycji programu Hotel Paradise.



Podobne  wrażenia ma jego kolega z planu. - Mój profil na instagramie @kamil.hotelparadise2 w czasie programu oraz powiązanych innych medialnych publikacji urósł bardzo widocznie. Liczba followersów powiększyła się o 300%. W Hotelu Paradise jestem jednym z najbardziej wyrazistych charakterów, co za tym idzie na tę chwilę zasięgi relacji nie spadają poniżej 40 tys. wyświetleń, a posty 200-300 tys. odsłon. Program jeszcze trwa, ja wkładam ogrom pracy w aktywne i ciekawe prowadzenie mojego kanału. Obiecuję, że zaskoczę Was jeszcze nie raz. - zdradza nam Kamil Piórkowski @kamil.hotelparadise2.

- Mój Instagram bardzo znacznie się powiększył, nie mogę narzekać. Z dnia na dzień jest coraz więcej obserwujących mnie osób. Zawsze miałam sporo wyświetleń moich szaleństw i dobrych rad na relacjach, teraz jest ich bardzo dużo. Przez dystans do siebie  bardzo poprawiam ludziom humor. - wtóruje Ata Postek @atapostek kolegom z programu.



Poza zyskaniem rozpoznawalności, ważne jest umiejętne podtrzymanie zainteresowania i przekucia jej w długoterminową strategię. Oczywiście o ile danej osobie zależy na zostaniu influencerem na dłużej niż czas emisji programu. Dlatego zapytaliśmy kilku bohaterów czy mają już jakieś pomysły na wykorzystanie swojej popularności. W tym wypadku w trochę lepszej sytuacji zdają się być osoby, które już przed programem istniały w social mediach - nie jest bowiem to dla nich skok na głęboką wodę i miały prawdopodobnie już jakiś plan przed całym zamieszaniem. Potwierdza to w przypadku Agnieszki @maschines. - Podążam według dawno opracowanego planu. Program pozwolił przyspieszyć rozwój moich social mediów. Wraz z narzeczoną dzielimy się miłością i pozytywną energią z odbiorcami.

O programie, jako o trampolinie, mówi też Kamil. - Zależy mi na utrzymaniu zainteresowania i wysokich statystyk na kanale Instagram (być może rozwinę również inne profile), ale już nie w związku z programem, ale moją osobą, moimi pasjami oraz pracą. Program jest bardzo fajną trampoliną, ale chce się odbić i frunąć dalej. Kocham motoryzację, na co dzień jeżdżę klasykiem ze stajni Porsche (już 20 letnim:) ). 

- Lubię dobrze się ubrać, dobrze zjeść, próbować nie tylko nowych potraw, ale i kosztować życia. - kontynuuje uczestnik Hotel Paradise. - Podróżować, poznawać ludzi. Mój pobyt na Bali był moją czwartą wizytą w Azji. Każda podróż czegoś uczy, a sam być może w przyszłości zorganizuje kilka wyjazdów dla młodzieży, w nieznane. Ale to nie będzie zwykły wyjazd, wykorzystam wiedzę z hotelu paradise żeby dobrać charakterem ekipę i sprawić, że będzie to naprawdę mocna ekipa. Chcę aby mój profil był miejscem ciekawych historii i inspiracji stylem życia, jaki prowadzę.



Zobacz też: Influencerzy głównym źródłem wiedzy o protestach. Strajk Kobiet w social mediach



Robert tak komentuje swoje dalsze plany. - Do czasu zakończenia emisji Hotelu Paradise będę prezentował treści związane z programem. Również pracuję jako model, dlatego często można zobaczyć u mnie kulisy sesji zdjęciowych czy pokazów oraz efekty mojej pracy. Lubię też sport i treningi, stąd i taka tematyka pojawia się na moim profilu. 


- Mam nadzieje, że spełnię chociaż kilka swoich marzeń, jestem otwarta na nowy rozdział w moim życiu, to będzie dopiero przygoda! - mówi natomiast Ata. - Nie mam jeszcze konkretnych planów, kocham spontany! Wciąż chce zabawiać innych jak dotychczas i pokazywać jak cieszyć się życiem bo mamy je tylko jedno i szkoda czasu na smutki i zawsze trzeba wyciągać jakieś wnioski lub nauki z gorszych chwil czy rozterek miłosnych. 


Jak można się domyślić, za dużą liczbą obserwacji, idą też współprace. Rynek influencer marketingu uwielbia świeże, nieopatrzone jeszcze twarze. Jednak będąc nowym w tej branży bardzo łatwo można się tym zachłysnąć i wpaść na nieumiejętnym dobieraniu ofert od marek. Czy nasi “nowi influencerzy” dostają już takie propozycje? Mają jakieś pomysły na radzenie sobie z selekcją współprac? I czy już wiedzą jakim kluczem będą je odsiewać?


Zdaje się, że już bardzo dużo osób wie, że współprace przyjmowane od marek muszą współgrać z ich osobowością i wizerunkiem. - Tak, bardzo szybko w mojej skrzynce wyladowało bardzo dużo propozycji. - odpowiada Ata na nasze pytanie odnośnie wiadomości w sprawie współprac. - Jednak podczas tej przygody nie chcę łapać się wszystkiego. Chcę, aby to co będę pokazywała, było spójne ze mną, moim charakterem i życiem. - mówi. - Kocham zwierzęta dają mi bardzo bardzo dużo dobrej energii , motoryzacje , przyrodę , gotowanie sport i podróże. Jak każda kobieta też ciuszki i kosmetyki. Więc jeśli dana marka będzie nadawała na podobnych falach jak ja, to z pewnością się dogadamy.


W podobnym tonie wypowiada się Kamil. Okazuje się tez, że wyrazisty uczestnik Hotel Paradise zatrudnił też już managerkę, która pomoże mu w wypełnianiu jego influencerskich zobowiązań. - Pierwsze propozycje zaczęły się pojawiać. - odpowiada na pytanie o kwestię wiadomości o współprace. - Na razie podchodzę do tego bardzo spokojnie. Mam świadomość, że jestem "czysta kartą" i wspólnie z ciekawymi firmami możemy stworzyć fantastyczne kampanie. Wiem na pewno, że firmy, z którymi nawiążę współpracę chce sam lubić i korzystać na co dzień z ich produktów. W programie zasłynąłem z tego, że byłem szczery do bólu i kontynuuje to na swoim instagramie. Od siebie obiecuję, że zanim coś powiem o promowanych produktach to dokładnie je przetestuję, a jeśli nie będzie mi odpowiadały to takiej współpracy nie podejmę. Mój instagram jest autentyczny, prawdziwy. W wyborze współprac, negocjacjach, pomysłach pomoże mi doświadczona managerka, z którą nawiązałem relację. Joanna zadba aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. 



Zobacz też: Jak zwiększyć szanse na współprace z markami cz. 3 - dlaczego statystyki są ważne?



Nowi influencerzy zdają się być bardzo świadomi wymaganiom, jakie stawia przed nimi aktualny rynek. Potwierdza to też Robert. - Na pewno będę chciał współpracować z markami, które pasują do mojego profilu, do moich zainteresowań czy pracy jaką się zajmuję. - mówi bohater Hotel Paradise.


Agnieszka Skrzeczkowska, z racji prowadzonej już wcześniej działalności w social mediach ma, zdaje się, przewagę w tej materii. Jak sama mówi, już przed programem zdarzały jej się propozycje współpracy. - Lubię kreatywne podejście do zadania z uwagi, iż jestem z zawodu grafikiem i uwielbiam programy komputerowe do obróbki zdjęć i wideo. - mówi o swoich preferencjach uczestniczka Top Model. - Kluczowe będzie również podejście klienta do współpracy oraz zakres oczekiwanych świadczeń względem profitów. Ważna jest również wiarygodność, czyli wybieranie produktów i usług, z których chcę faktycznie korzystać. 


Jak potoczy się dalej kariera influencerów, którzy zaistnieli głównie dzięki programom telewizyjnym? Tak naprawdę ciężko generalizować - wszystko leży w rękach samych zainteresowanych. Byliśmy przecież już świadkami uczestników, którzy brylowali w danej produkcji, a później słuch po nich zaginął. Są też przypadki wręcz odwrotne - ktoś nie zrobił oszałamiającej kariery w kategorii danego programu, a mimo to dalej potrafi utrzymać zainteresowanie swoją osobą.

Jednymi z ciekawszych przykładów na karierę w trakcie i jednocześnie po programie zdają się być Zuza Kołodziejczyk i Osi Ugonoh. Nie dość, że zwyciężyły swoje edycje Top Model i pracują w zawodzie modelki (chociaż bardziej komercyjnej niż high fashion), to w dodatku nieźle radzą sobie też w social mediach mając po 300-400 tys. obserwujących na Instagramie. Z Top Model możemy wyróżnić też inne osoby, o których w dalszym ciągu jest głośno - Anna Jaroszewska (znana jako @porcelanovva), Olga Kleczkowska czy Ola Żuraw.



Pozostaje nam tylko trzymać kciuki za influencerskie poczynania wszystkich "nowych" w branży tej jesieni. Dopiero po czasie okazuje się, że nie jest to łatwy kawałek chleba, ale z tym też pomagamy - np. w naszych artykułach o dobrych praktykach ze strony influencerów.


Inni nowy twórcy na rynku:


                           

Aktywne kampanie

Popularne

ZACZNIJZ NAMIDZIAŁAĆ