Za chwilę uczniowie wrócą do szkół, a przynajmniej częściowo. Koniec sierpnia to standardowy moment kompletowania szkolnych akcesoriów (tzw. szkolnej wyprawki, chociaż my nie przepadamy za tym sformułowaniem). Dlatego w salonach Empik możecie znaleźć już kolekcję Back To School, czyli kilka linii szkolnych przyborów i gadżetów. Dla każdego coś miłego - są i pandy, i kwiatki, i efekt holo.

Dlaczego o tym piszemy? Ponieważ mieliśmy okazję brać udział w sesji zdjęciowej do kampanii, którą możecie zobaczyć teraz w zasadzie wszędzie. W roli modeli i modelek wystąpili influencerzy młodego (a nawet bardzo młodego) pokolenia: Smav z The Blaze House, Lena Moonlight, Tymek Kasprzyk oraz Amelie.yt. W większością z nich mogliście przeczytać wywiady na naszej stronie.

Specjalnie dla was udało nam się złapać kilka ujęć zza kulis sesji. Jesteście ciekawi jak od kuchni wygląda takie przedsięwzięcie? Jeżeli tak - czytajcie dalej!

Studio tuż przed rozpoczęciem zdjęć.

Mimo że kolekcja jest w sklepach od niedawna, to sesja miała miejsce już ładny czas temu - pod koniec czerwca. A to i tak nie jest dużo jak na reklamę. Czasami zdjęcia potrafią być robione na wiele miesięcy przed startem danej kampanii.

Oczywiście, żeby zachować zasady bezpieczeństwa, przed wejściem do całego kompleksu każdy miał zmierzoną temperaturę termometrem bezdotykowym, a w wielu miejscach były umiejscowione płyny do dezynfekcji rąk. 

W przypadku takich sesji wszystko jest wcześniej ustalone i dopięte na ostatni guzik. Nie ma mowy o przypadkowości. Niektóre osoby pracujące na planie musiały być już obecne przed godz. 7:00 rano.

Jeżeli chodzi o twórców, pierwszy był Smav. W przypadku płci męskiej, makijaż i fryzura najczęściej idą dość szybko, dlatego zdjęcia mogły ruszyć już o godz. 9:00. W czasie kiedy Smav był modelem, do studia przybyła Lena. Makijażystka i fryzjer mieli zatem już co robić.

Zobacz też: Polscy TikTokerzy żegnają się już z fanami? Nastroje wokół bana na TikToka w USA

Zapewnie niektórych ciekawi o co chodzi z monitorem. Śpieszymy z wyjaśnieniem - na każdej profesjonalnej sesji komputer i monitor to mus. Ekipa obecna na planie musi mieć możliwość bieżącego podglądu na efekty swojej pracy. Wielu rzeczy nie da się wychwycić na malutkim ekranie aparatu.

Przy takich sesjach bardzo ważny jest też jasno ustalony plan działania. Nad wszystkim pracuje cały sztab ludzi.

Lena dzielnie pozowała i słuchała uwag ekipy.

Poza Smavem, wszyscy nasi influencerzy byli niepełnoletni, dlatego musieli przyjść z rodzicami. Większość z nich po krótkim czasie poszła, ale mama Leny jeszcze przez chwilę dokumentowała kulisy sesji na Instagrama oraz YouTube'a młodej twórczymi. To się nazywa rodzicielskie wsparcie!

Zobacz też: Jak wybić się w Internecie w 2020? 4 sposoby na zostanie sławnym

Po zrobieniu zdjęć indywidualnych, w końcu przyszedł czas na pierwsze zdjęcia dwójkami - Leny ze Smavem. To też czas, kiedy do studia przyszła kolejna dwójka influencerów - Amelia i Tymek. W przypadku tej dwójki sprawa czasu spędzonego na przygotowaniach miała się trochę inaczej. Wszystko przez to, że Tymek, poza standardowym ułożeniem włosów przez fryzjera miał je jeszcze... podcinane. W sumie, trochę zazdrościmy - 2w1. 

Kiedy wszyscy byli już przygotowani i w komplecie, nadszedł czas na zdjęcie grupowe całej czwórki. Były to jednocześnie najtrudniejsze ujęcia, z bardzo prostego powodu - im więcej osób jest na fotografii, tym trudniej wszystko zgrać. Szczególnie, że mimo wszystko nasi twórcy nie mieli dużego doświadczenia w tego typu modelingu. Dla niektórych to w ogóle była pierwsza styczność z profesjonalną sesją dla dużej marki. Na szczęście wszyscy świetnie sobie poradzili z tym wyzwaniem, a rezultaty możecie zobaczyć już m.in. w salonach Empik.

Czasami, w trakcie zdjęć, nasi modele i modelki zmieniali buty, skarpetki czy inne elementy ubioru. Mimo dobrze rozrysowanego planu, zawsze może się okazać, że po zrobieniu zdjęć coś nie gra, jakiś kolor, faktura, kształt. Na szczęście nikt nie marudził, a wszystko szło bardzo sprawnie.

Po przerwie obiadowej (był catering z ciepłymi daniami - nie dalibyśmy zagłodzić naszych twórców!) i skończonych zdjęciach całej czwórki Lena i Smav mogli wrócić do domu. Na planie została Amelia i Tymek. Analogicznie, najpierw były robione zdjęcia wspólne dwójki, a później indywidualne ujęcia.

Był to dla wszystkich dzień pełen wyzwań i stresu, szczególnie dla wszystkich osób koordynujących działania ekipy oraz ustalających plan z influencerami. Nie było to łatwe, szczególnie, że trójka z nich nie mieszka w Warszawie i musiała specjalnie dojechać na sesję. Niektórzy, jak Tymek, aż z Hiszpanii. Musimy przyznać, że dopiero jak wszyscy byli już w komplecie na miejscu odetchnęliśmy z ulgą (wiadomo, przeróżne są wypadki losowe).

Kolekcja Empik Back To School jest już w regularnej sprzedaży, poniżej możecie spojrzeć jak poszczególne produkty prezentowały się tuż przed sesją. Wkrótce też będziecie mogli przeczytać kolejne wywiady z naszymi empikowymi twórcami, w których opowiedzą wam o swoich szkolnych doświadczeniach. Zapytaliśmy ich m.in. o ulubiony przedmiot oraz czy zdarza im się ściągać. Zaglądajcie do nas regularnie, żeby być na bieżąco!