Nie jest już niczym zaskakującym, że za nagrywanie filmików na YouTube biorą się coraz młodsi twórcy (a w zasadzie ich rodzice). O samym fenomenie dziecięcych influencerów pisaliśmy jakiś czas temu. Dzisiaj chcielibyśmy się kupić na rozmowie z bohaterkami jednego z najpopularniejszych tego typu kanałów na polskim YouTube, czyli Zabawkowicza. Co więcej, Hania i Amelka to także jedne z uczestniczek najnowszej produkcji Nickelodeon, "Nickfluencer".

Sam kanał, Zabawkowicz, wcale nie powstał jednak z myślą o promowaniu dziewczynek. Mama Hani i Amelki założyła go już 6 lat temu i przez kilka lat prowadziła go sama. Przez ten czas pojawiło się na nim naprawdę dużo filmików recenzujących zabawki dla dzieci. Dopiero ok. 2 lata temu dziewczynki zaczęły pojawiać się na kanale.

Jak to się stało, że już w wieku 10 i 12 lat są rozpoznawalnymi influencerkami? I czy mają jakieś problemy w szkole z racji prowadzenia znanego kanału? Wszystkiego dowiecie się z poniższego wywiadu!

Zobacz też: Amelie.yt - wywiad. Jak rówieśnicy reagują w szkole na sławę 14-latki?

Matisowy: Dzisiaj są z nami dziewczynki z kanału Zabawkowicz, przedstawcie się! 

Hania: Ja jestem Hania. Lubię rysować, jeździć na rolkach, czy rowerze… wiele rzeczy. I tak głównie spędzam swój czas wolny, ale nagrywanie też jest dla mnie rzeczą, którą lubię robić. Mam 12 lat

Amelka: Ja jestem Amelka, lubię jeździć na hulajnodze, na rowerze i mam taką specjalną hulajnogę na której ćwiczę jazdę na deskorolce. Mam 10 lat

Jak zaczęła się Wasza przygoda z Zabawkowiczem, jak zaczęłyście testować zabawki? 

Dziewczyny: Zaczęło się wszystko od mamy, która wpadła na pomysł nagrywania filmów i otwierania różnych zabawek, komentowania ich oraz oceniania… a później nam sie to spodobalo, my też chciałyśmy to robić. Teraz nagrywamy filmy z naszymi przygodami, albo wcielamy się w wymyślone role.. 

Okej, to ile tak właściwie zajmuje Wam czasu nagranie takiego jednego materiału na YouTube? 

Nam zajmuje to godzinę lub dwie, ale ile czasu zajmuje montaż, przygotowanie grafik, trudno nam to ocenić. Zanim nagramy odcinek, rozmawiamy o scenariuszu, miejscu do nagrania i o samych rolach, w które będziemy odgrywać. Czasem powstaje tekst scenariusza, którego musimy się nauczyć.

Chciałbym zapytać o trendy. Jakie zabawki teraz cieszą się największą popularnością? 

Jakiś czas temu to był slime i laleczki LOL. Teraz gry planszowe, wymyślne zestawy kreatywne oraz sprzęt sportowy: hulajnogi, rowery, czy deski!

Zobacz też: Tymek Kasprzyk - wywiad. Nastoletni influencer o swojej popularności na TikToku i o życiu w Hiszpanii

A pamiętacie jeszcze fidget spinnery? 

Taaak! Też testowałyśmy, widzom się to bardzo podobało. Miałyśmy w domu chyba wszystkie rodzaje: świecące w ciemnościach, metaliczne, ze świecącymi diodami. Ale ze sobą nosiłyśmy najfajniejsze, dwa-trzy rodzaje.

Tutaj nasuwa mi się pytanie… dorastacie, zabawki coraz mniej Was interesują. Jak myślicie co dalej?

Nasz mały brat Kacper bawi się zabawkami dla najmłodszych. A my myślimy o założeniu jeszcze jednego kanału, tam będziemy nagrywały filmy bardziej dla dziewczyn.

A pamiętacie taki moment, w którym zaczęłyście być najbardziej rozpoznawalne? Jakaś zabawka, dzięki której wszyscy zobaczyli Wasz kanał?

Na początku mama nagrywała sama, widzowie rozpoznawali ją na ulicy i chcieli robić sobie z nią zdjęcia. To były początki YouTube. Później mama miała sporą oglądalność. Kiedy zaczełyśmy nagrywać razem, widzowie nas polubili! Były momenty, w których nagrywałyśmy tylko my. Ludzie zaczęli nas rozpoznawać i teraz często, również do nas podchodzą, prosząc o wspólne zdjęcie! To sympatyczne.

Jak wasi nauczyciele i rówieśnicy reagują na Waszą rozpoznawalność?  

Amelka: Moja klasa miała kiedyś lekcje, na której graliśmy w gry planszowe. Okazało się, że zapomnieliśmy zasad gry. Pani wpisała nazwę gry w przeglądarce internetowej i okazało się że najlepszym poradnikiem był nasz filmik! I wtedy wszyscy krzyknęli AMELKA?! 

Hania: Wcześniej moi rówieśnicy często oglądali nasze filmy. Teraz jednak jestem trochę starsza, moja klasa również. Większość moich znajomych ogląda dorosłych youtuberów, ale często się przyznają, że moje filmy też oglądają.

Dziewczyny: Ale teraz spotykamy fanki, które są od nas starsze! Są i takie, które chodzą nawet do siódmej klasy. Podchodziły do nas nawet 17 latki. To bardzo miłe.

A myślałyście kiedyś aby stworzyć własną zabawkę? 

Dziewczyny: Nieee… 

Amelka: Ja czasami tworzę sama gry, takie z planszą, zadaniami i kostką. Wymyślam również zadania sportowe, bo lubię rywalizację - czyli kto pierwszy dojdzie do mety, jeżeli nie odpowiesz na pytanie to się cofasz…

Czy chciałybyście już wrócić do szkoły? 

Dziewczyny: Taaak! Wiemy że jest duże zagrożenie, ale chciałybyśmy, aby się już to skończyło, bo bardzo chcemy zobaczyć już swoich przyjaciół… wrócić do normalnego życia i nie bać się. 

Super, dzięki bardzo za rozmowę!

Hania: Dziękujemy!