24 czerwca 2020
Lena Moonlight o swoich social mediach, hejcie w szkole i Pride Month
https://app.brandbuddies.pl/uploads/blog_post/photo/290/BB_750x480_lena.png
Lena Moonlight Lena Kociszewska wywiad influencer TikTok YouTube Instagram

Lena to bardzo młoda twórczyni, a już zdążyła zgromadzić na swoich social mediach rzesze fanów - 2,5 mln na TikToku, 560 tys. na Instagramie czy 202 tys. na YouTube

Co więcej, w tym roku była nominowana do Kid's Choice Awards w kategorii Ulubiony Polski Influencer (wśród nominowanych znalazła się także z Antoniną Flak, z którą niedawno przeprowadziliśmy wywiad, Dominik Rupiński i Kinga Sawczuk). Nagrała też własne #hot16challenge2.

Jeżeli jesteście ciekawi jaki był przełomowy moment w popularności Leny, czy planuje tylko nagrywać TikToki i co znaczy dla niej Pride Month - zapraszamy do lektury!



Zobacz też: Kinia Wiczyńska - kto to? Analiza influencerki w pigułce



Jak zaczęła się Twoja przygoda z social mediami? 

Zaczęło się to kiedy miałam 12 lat, czyli 5 lat temu. Zawsze lubiłam rzeczy związane z filmikami, montażem, nagrywaniem, zdjęciami. Znalazłam wtedy YouTube'a, Instagrama oraz Musical.ly (teraz już TikToka) i właśnie tam zaczęłam spełniać się kreatywnie.


Jak myślisz, co sprawiło, że się wybiłaś? 

Wydaje mi się, że stało się tak dzięki temu, że regularnie publikowałam treści, starałam się to robić jak najlepiej. Im dłużej to robiłam, tym więcej nowych rzeczy zauważałam i starałam się urozmaicać swoje materiały.

Czy zauważyłaś jakiś przełomowy moment?

To mogło być kiedy jeszcze na Musical.ly dostawało się wyróżnienia za najbardziej kreatywne filmiki. Wtedy, jeśli taki filmik został wyróżniony, szedł na stronę główną i był widoczny dla całego świata. Właśnie ok. 4 lata temu dostałam swoje pierwsze wyróżnienie i przybyło mi wtedy pierwsze 7 tys. obserwujących. Tak to się zaczęło. Później dostawałam kolejne wyróżnienia, moje Musical.ly szło równo z Instagramem, ponieważ zaczęłam wtedy wstawiać też zdjęcia na Instagrama. Dwa lata później zaczęłam kanał na YouTube.



Skąd się wziął Twój nick, Moonlight?

Szczerze mówiąc, nie do końca pamiętam. Kiedy miałam te 12 lat i miałam wizję, żeby zacząć robić coś w Internecie, pomyślałam sobie, że bardzo dużo znanych osób ma jakieś pseudonimy artystyczne, więc próbowałam znaleźć coś, co będzie pasować do mojego imienia. Moje nazwisko nie brzmi najłatwiej i nie jest aż tak łatwe do zapamiętania, więc stwierdziłam, że powinnam znaleźć jakąś nazwę, która będzie się dobrze komponować z moim imieniem.


Zobacz też: Zobacz dokument MTV i BrandBuddies - TikTokerzy w roli dziennikarzy



Nie miałaś problemu z hejtem w szkole z tego powodu, że nagrywasz?

Miałam z tym problem, bo zaczynałam jak byłam w podstawówce. Nagrałam o tym film na YouTube, gdzie dzielę się swoim doświadczeniem i daję radę młodszym osobom. Szczególnie w podstawówce się tym przejmowałam, bo wydaje mi się, że żadna 12-latka, która ma marzenie i chce je spełniać nie jest przygotowana na to, że dziewczyny, które są starsze od niej o 3 lata będą przychodzić do niej do szkoły, żeby pośmiać się jej w twarz. Ale wydaje mi się, że poradziłam sobie z tym całkiem dobrze. Później, w gimnazjum, było już lepiej, a ja też się tym coraz mniej przejmowałam. Teraz jestem bardziej świadoma tego, co robię, staram się w tym rozwijać i żadne negatywne opinie zbytnio mnie nie ruszają.



Jakie masz plany na przyszłość? Czy są one związane tylko z social mediami, czy może planujesz jakieś studia?

Chciałabym się rozwijać z tym, co robię w social mediach, ale również chodzę do technikum na kierunek technik przemysłu mody. Bardzo dużo osób jest ciekawych tego kierunku, więc również o nim mówię na moim kanale na YouTube, dodaję Q&A i filmy z tym związane. 


Od bardzo, bardzo dawna (chyba od ponad 10 lat) mam takie marzenie, żeby być projektantką mody. Bardzo się cieszę, że jestem w takiej szkole i rozwijam się w tym kierunku.

Jeżeli jesteśmy przy modzie, to jak zapatrujesz się, jako potencjalna przyszła projektantka, na trendy, które możemy obserwować - nacisk na bezpieczeństwo pracowników, ekologię, schyłek tzw. fast-fashion?

Wydaje mi się, że ważne jest to, żeby wspierać środowisko - oprócz sieciówek, mamy ogromny wybór sklepów internetowych, możemy chodzić do second-handów (np. ja lubię tam kupować). Powiedziałabym, że to jest nawet coś fajniejszego niż fast-fashion i sieciówki, możemy wtedy pozmieniać te ubrania, dodać do nich coś od siebie.



Jeżeli spełniłoby się Twoje marzenie o zostaniu projektantką, wolałabyś projektować dla dużych marek czy pod swoim nazwiskiem?

Na pewno wolałabym tę drugą opcję. Jak to się potoczy - jeszcze nie wiem. Tak naprawdę dopiero zaczynam. Ale mam jakiś pomysł i jak najbardziej chcę się w tym realizować.

Jeszcze będąc w temacie, z Twojego punktu widzenia jak wyglądają te wszystkie afery metkowe (tzn. wycinanie metek), o których ostatnio było głośno?

Jeśli jesteśmy transparentni - dodajemy informacje skąd są ubrania, co z nimi robimy, to wtedy nikt nie może mieć nic do zarzucenia. Wszystko jest ok, dopóki mówimy prawdę. Jeżeli decydujemy się mówić wszystko, trzeba podawać wszystkie informacje.



Wszyscy wiemy jaką mamy sytuację społeczno-polityczną. Bardzo dużo twórców zaczęło się wypowiadać w tych tematach. Co myślisz o tym?

Póki nikt nie rani niczyich uczuć, nie krytykuje czyichś poglądów czy osób, jest to ok. Jeśli czujemy, że dzieje się coś, co jest nie jest w porządku i co ogólnie powinno wyglądać inaczej, możemy podzielić się tym z naszymi obserwującymi. Ale jednocześnie absolutnie nie powinniśmy na nikogo zbytnio naskakiwać.


Zobacz też: Influencerzy i coming out: “Wykorzystajmy swoją moc nie tylko po to, żeby zarobić”



Mamy teraz Pride Month. Czym to jest dla Ciebie?

Jak najbardziej wspieram wszystkie osoby. Każdy ma prawo być tym, kim ma ochotę być i absolutnie nie powinien być za to oceniany czy krytykowany, nie powinno to zbudzać żadnych negatywnych uczuć. Uważam, że każdy ma prawo, żeby być szczęśliwy i być sobą.

Super, bardzo dziękuję za rozmowę!

Dziękuję.

Aktywne kampanie

Popularne

ZACZNIJZ NAMIDZIAŁAĆ