Pierwsza odsłona tego artykułu cieszyła się wśród was ogromną popularnością, dlatego było dla nas jasne, że musi powstać kolejna część. A o co chodzi? W skrócie - wiecie, że kochamy Instagrama. Dlatego zapragnęliśmy co jakiś czas pokazywać wam miejscówki, które tworzą świetną scenografię do pięknych zdjęć na Insta. 

Warszawa, dzięki swojej wielkości i różnorodności w zabudowie to ogromne źródło inspiracji do zdjęć. Nie było łatwo ponownie wybrać tylko pięć miejsc, dlatego niedługo wrócimy do was z kolejną odsłoną. 

Co ważne, na naszej liście znajdują się tylko miejsca, które są dostępne dla wszystkich za darmo. Nie trzeba się nigdzie włamywać, przechodzić pod szlabanami czy płacić za licencję. Do super fotek na Instagrama wystarczy tak naprawdę telefon z dobrym aparatem albo prosty aparat cyfrowy. No i nasze miejscówki!

Ponieważ koniec lata zbliższa się już nieuchronnie, a o jesiennej aurze przypominają chłodniejsze wieczory, możecie zauważyć, że i na naszych zdjęciach wdarł się trochę jesieniarski klimat. W dodatku Matisowy (aka "kocham golden hour"), który został już etatowym redakcyjnym modelem, to naczelna jesieniara w naszym biurze, a zdjęcia były robione, bo akże by inaczej - w czasie jego kochanego golden hour.

Nie przedłużając, zapraszamy na kolejny przegląd top 5 instagramowych darmowych miejscówek do zdjęć na Insta!

5. Fontanna na dziedzińcu Metropolitan

Biurowiec Metropolitan znajduje się tuż przy pl. Piłsudskiego. Z zewnątrz wygląda niepozornie, ale w środku kryje się fontanna, gdzie wodotryski wydobywają się wprost z poziomu chodnika. Całość otacza trzynaście dębów, metalowe ławeczki oraz, oczywiście, sam budynek.

Ogromnym plusem miejsca jest łatwa dostępność, położenie w centrum, piękne, miękkie oświetlenie oraz miejscami widok na pl. Piłsudskiego oraz Pałac Kultury i Nauki (Matisowy jest fanatykiem PKiNu w tle zdjęć). 

Minusem jest, niestety, duża ilość osób, która potrafi się znajdować w tym miejscu w zwykłe dni pracujące. Nie wiadomo też czy trafimy akurat na moment, kiedy fontanna będzie działać w pełnej okazałości. My akurat trafiliśmy na moment, kiedy wodotryski ledwo co bulgotały. Mimo to - warto. 

4. Schody Zachęty

Schody przy Galerii Sztuki Zachęta były kiedyś bardzo popularnym miejscem spotkań młodzieży. Dzisiaj nie cieszy się już takim towarzyskim powodzeniem, ale w dalszym ciągu historyczny budynek to piękne tło do zdjęć. Trzeba tylko zwrócić uwagę na gości wchodzących i wychodzących z Galerii.

Warto rozejrzeć się w najbliższej okolicy, ponieważ czasami znajdziemy jakieś okolicznościowe instalacje (np. aktualnie obok jest metalowa, kanciasta tęcza). Z boku budynku działa też restauracja, której ogródek przyozdabiają bardzo fotogeniczne światełka.

3. Kino Elektronik

A w zasadzie neon odrestaurowanego kina oraz elewacja, na której znajdziemy murale związane z filmem. Dzięki tej scenografii i odrobinie magii przy obróbce zdjęcia (oraz dzięki dodatkowi starego znaku drogowego) możemy uzyskać klimat rodem z lat '80. 

Kino Elektronik znajduje się na Żoliborzu przy ul. Gen. Zajączka 7. Miejsce nie jest wyeksponowane w centralnej części dzielnicy, ale warto tam zajrzeć. Oczywiście zachęcamy też do sprawdzenia repertuaru kina. Poza tym w środku mieści się też Warszawska Szkoła Filmowa, to dzięki niej kino zostało odnowione po wielu latach zamknięcia.

2. Fontanna Wielka w Ogrodzie Saskim

Kolejne miejsce przy pl. Piłsudskiego. Fontanna (która jest naprawdę wielka) to jeden z tych nielicznych obiektów w Warszawie, który nie został zmieciony z powierzchni ziemi w czasie II Wojny Światowej. Znajduje się tuż za Grobem Nieznanego Żołnieża, a otacza ją piękny Ogród Saski.

Jeżeli marzy wam się sesja we włoskim klimacie, a nie macie funduszy albo po prostu nie chcecie wyjeżdzać.

Jest to jedno z najbardziej reprezentatywnych i, co za tym idzie, turystycznych miejsc, więc, niestety, trzeba się trochę nagimnastykować, aby robić ujęcie bez ludzi w tle. Za to często znajdziemy tu sposoby na urozmaicenie zdjęć - a to rzemieślnicze lody do kupienia obok, a to pan puszczający ogromne bańki mydlane.

1. Mariensztat

Mariensztat to jedno z najpiękniejszych, a jednocześnie niewyeksploatowanych (jeszcze?) miejsc. Jest to obszar Starego Miasta, o którym, zdaje się, turyści zupełnie zapomnieli. Schodząc z zatłoczonego Krakowskiego Przedmieścia w ul. Bednarską zobaczymy pustą ulicę (jak widać na powyższym zdjeciu).

Nie ma tu restauracji czy sklepów zrobionych pod turystów. Są za to ciekawe punkty usługowe, widok na Zamek Królewski, budynek starej łaźni, gdzie kiedyś przez wiele lat mieściło się I SLO "Bednarska", liceum muzyczne czy bar Baryłka, który działa chyba od zawsze. Znajdziemy tu także pełno zieleni i ściany budynków porośnięte roślinnoscią. I nikt nie będzie nam za bardzo przeszkadzał w zdjęciach.

Mamy nadzieję, że i tym razem spełniliśmy wasze oczekiwania względem estetyki miejsc. A ponieważ już dosłownie za chwilę sezon dla jesieniar zostanie oficjalnie otwarty, wypatrujcie u nas materiału z top jesieniarskimi miejscówkami!