Twój kanał budzi spore zainteresowanie. Na bieżąco Twoje filmy ogląda kilkadziesiąt tysięcy widzów. Czy spodziewałeś się, że rolnictwo może interesować tak dużą grupę ludzi? 

Moją przygodę z filmikami zacząłem w 2014 roku i nie były to Vlogi, tylko krótkie filmiki montowane pod muzykę. Pierwszy film nosił tytuł “Sadzenie ziemniaków”. Pamiętam to, jak dziś - nagrywałem aparatem od sąsiada, a film montowałem u kolegi na starym laptopie. Po opublikowaniu materiału w sieci wiedziałem, że dalej chce to robić. Na początku robiłem filmiki głównie dla siebie i rodziny, nie miały zbyt dużej oglądalności - od 2 do 5 tys. wyświetleń.  Wszystko ruszyło w 2015 roku, kiedy wrzuciłem film pt: “Wiosna 2015”. Ten film osiągnął ponad 70 tys. wyświetleń, co było dla mnie miłym zaskoczeniem. 2015 rok był dla mnie początkiem “istnienia” na YT. Niestety w tym czasie musiałem zająć się szkołą i przez następne pół roku nie było regularnych odcinków. W roku 2016 regularność wrzucania filmików była lepsza. Liczba wyświetleń filmów wahała się od 10 tys. do około 30 tys. a nawet zdarzały się wyjątki - “Wakacje” ponad 200 tys. i “Orka” 300 tys. W roku 2017 nastąpiła znowu półroczna przerwa i dopiero jesienią powróciłem do nagrywania. Całą zimę zastanawiałem się co mam w życiu robić. Nagrywanie było dla mnie hobby, ale nie przynosiło mi dochodów.  W 2018 roku postanowiłem postawić wszystko na jedną kartę i zacząłem wrzucać filmiki regularnie 2-3 razy w tygodniu. W styczniu, po 3 latach nagrywania miałem tylko 13 tysięcy widzów. Teraz, po 9 miesiącach mam już 60 tysięcy subskrybentów. Jestem w szoku ,że tyle ludzi mnie ogląda - nie tylko ze wsi, ale i z miasta. Filmy generują nawet 500 tysięcy wyświetleń. Miesięczne wyświetlenia kanału to około 2,5 mln. Duża zasługa leży również po stronie mojego taty i sąsiada, którzy zawsze są chętni do nagrywania.

Skąd pomysł na nagrywanie filmów na YouTube? Miałeś kogoś, na kim się wzorowałeś, zaczynając swoją przygodę z nagrywaniem filmów?

Nagrywaniem na YT zainspirowały mnie kanały takie jak: Haasefarm, Bronczek i Mafia Solec.

Dużo osób swoją pasję do rolnictwa zawdzięcza grze Farming Simulator. Uważasz, że ta gra skutecznie oddaje realia prawdziwej pracy w gospodarstwie rolnym?

Ja nie zawdzięczam pasji do rolnictwa grze Farming Simulator. Pasją do rolnictwa zaraził mnie mój tata, który od najmłodszy lat mnie uczył. Gra jest super odzwierciedleniem realnej gospodarki i nawet czasami lubię sobie w nią pograć.

Jak zareagowali twoi bliscy, gdy zacząłeś nagrywać Vlogi? Występuje w nich nawet twój tata. Od początku cię w tym wspierał?

Na początku w szkole byłem wyśmiewany, że jestem rolnikiem i jeszcze to nagrywam. Nigdy nie lubiłem się chwalić o tym znajomym. Później, gdy zacząłem szkołę średnią, moi rówieśnicy zaakceptowali moje hobby i nigdy złego słowa mi nie powiedzieli. Tata bardzo lubił oglądać moje filmiki, jednak widział, że pochłania to dużo mojego czasu i pieniędzy. Jego zdanie było takie - ”Hobby nigdy ci pieniędzy nie da, tylko zabierze”. Dopiero w 2018 roku zrozumiał, jak ważne jest to dla mnie i postanowił mi pomóc w nagrywaniu filmów.

Czy otrzymujesz propozycje współpracy od marek związanych z rolnictwem?

Tak, otrzymuję współpracę od marek rolniczych. Są to firmy, które pomagają mi rozwinąć mój kanał.

Jakie masz plany na przyszłość? Czy rolnictwo to praca, którą chcesz kontynuować?

Moje plany na przyszłość są proste - być rolnikiem i dalej pracować w tym zawodzie. Tu się wychowałem i na wsi chcę zostać. Razem z tatą dążymy do stworzenia perfekcyjnego gospodarstwa i chcemy coraz bardziej się rozwijać.

Na Twoim kanale królują Vlogi. Masz plany na poprowadzenie kanału również w innych kierunkach? Może poradniki?

Contentu kanału nie chcę zmieniać. Ludzie wiedzą, że mogą się u mnie pośmiać, co nieco dowiedzieć i mile spędzić czas. Tata zawsze podchodzi do tego żartem, a sąsiad po profesorsku przekazuje wiedzę. Moje odcinki na YT są już jak serial w telewizji. Zmiana na same poradniki, nie byłaby zmianą na lepsze.

YouTube i Facebook to portale, z których najczęściej korzystają rolnicy. Ciężko znaleźć twórców o tej tematyce np. na Instagramie. Jak myślisz, co jest tego przyczyną?

Na moim przykładzie jest to brak czasu. Jakbym miał założyć instagrama, czy jakiś inny portal to po prostu bym tego nie ogarnął. Lepiej zająć się konkretnie jednym portalem i zbierać z tego owoce, niż mieć wiele portali i prowadzić to słabo.

Zdradzisz, jakim sprzętem nagrywasz swoje filmy?

Aktualnie nagrywam wszystkie filmy za pomocą kamerki sportowej GO PRO 6. Moim zdaniem jest bardzo poręczna i ma bardzo dobrą jakość nagrań. Miałem jeszcze aparat Lumix G6, który nie wytrzymał warunków polowych i się popsuł.

Dziękujemy za rozmowę i zapraszamy na kanał jockerfarm!