Miquela zachowuje się jak prawdziwa osoba. Dodaje mnóstwo selfie, chodzi na eventy, promuje ubrania projektantów, fotografuje się ze znanymi osobami i przedstawia perfekcyjnie życie. Zarabia pieniądze, mimo że nie jest nawet prawdziwą osobą. Promuje produkty firm takich jak m.in. Prada, Diesel, Tesla, Supreme, Stussy. Angażuje się również w akcje charytatywne takie jak np.: pomoc czarnoskórym kobietom w edukacji, a konkretnie w nauce programowania. Trzeba przyznać, że to dosyć oryginalny cel zbiórki, ale jak najbardziej pasujący do wirtualnej postaci 3D.
Miquela naśladuje prawdziwą osobę w tak realny sposób, że niektórzy wierzą, że jest ona prawdziwa i nawet aspirują, by być jak ona. Ciężko się dziwić. Wydała ona nawet piosenkę, której możecie posłuchać tutaj:
Można podejrzewać, że Miquela to prawdziwa osoba, jednak jej twarz i włosy są graficznie modyfikowane, by przypominały bardziej “nie z tego świata”.
Postać Miqueli to bez wątpienia obraz geniuszu jej twórców. Prawdziwe osoby marzą o karierze takiej, jaką osiągnęła dziewczyna, która nawet fizycznie nie istnieje. Ciekawym zjawiskiem jest jednak to, że coraz częściej internauci czczą to, co odbiega od rzeczywistości. W mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej kont wykreowanych i wirtualnych postaci. Niepokojące jest jednak to, że niektóre dziewczyny marzą o takim wyglądzie i już upodabniają się operacjami i makijażem do odrealnionego wyglądu.